poniedziałek, 7 lipca 2014

Miley ma nowy tatuaż.

Miley Cyrus nadal przeżywa stratę ukochanego psa, Floyda. Wokalistka opłakiwała już jego śmierć na Instagramie, w wywiadach, a nawet w trakcie koncertów. Na pocieszenie dostała od mamy nowego szczeniaka, ale uznała, że nie jest gotowa go pokochać i oddała go znajomej. Niedawno jednak zdecydowała się na adopcję kolejnego psa.

Cyrus wpadła na doskonały pomysł, jak uczcić pamięć pupila, który odszedł niespodziewanie w zeszłym roku. Postanowiła wytatuować sobie jego podobiznę obok piersi. Razem z gwiazdą identyczne dziary zrobili sobie jej znajomi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz